Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Co cię nie zabije, to cię rozśmieszy......
Zajęcia indywidualne z przesympatyczną dziewczynką. Choć nauka przychodzi jej z trudem, stara się jak może. Warto jednak zauważyć, że stara...
-
Zajęcia indywidualne z przesympatyczną dziewczynką. Choć nauka przychodzi jej z trudem, stara się jak może. Warto jednak zauważyć, że stara...
-
Dzień, kiedy wszystko zaczyna się dość zaskakująco. Dobiega końca siódma godzina snu. Jest błogo, bezmyślnie, bezproblemowo, prawie beztleno...
-
Powraca poobijana, zdezorientowana, już niemyśląca o wirusach, inflacji, polskim nieładzie i rozstępach. To jej teraz nie rusza. Aspro cie...
Bardzo się cieszę, że będziesz. Czekam na nowe wpisy
OdpowiedzUsuńWow, jak się cieszę:) Witaj tutaj :)
Usuńcóż. ja tu zawitałem jako sierota po Onecie. każdy się zmieści, jeśli tylko chce
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie sierot :)
UsuńCieszę się, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńcytrynka z bloxa
Też się cieszę, że jesteś :)
UsuńZaaapisanee ;)
OdpowiedzUsuńMam Cię na oku :)))
UsuńDzień dobry na blogspocie! :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry Pani Doktór :)))
UsuńNie znikniesz mi, zapisalam :) Powodzenia na nowej platformie!
OdpowiedzUsuńOby mi się udało tu nie pogubić, dziękuję Basiu :)
Usuńbardzo się cieszę - bardzo bardzo.
OdpowiedzUsuńsam, swoje wypociny pewnie też w końcu tu przeniosę ale póki co najważniejsze, że Ciebie z oka nie spuszczę.
Ja też się bardzo, bardzo cieszę i czeka tu na Cię :)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńWitaj Ty :)
UsuńCzas na wyzwolenie obyczajów. Na spodnie z zamkiem nie dali. Na bluzkę też braknie więc nie pozostaje wyzwolić ciało a młodzież niech tolerancji łapnie.
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana, że tolerancja w takim przypadku siedzi w kącie ;))
OdpowiedzUsuń